Z okładek liczących się tygodników opinii przez wiele miesięcy nie znikała twarz Elizabeth Holmes, która z uwagą wpatrywała się w malusieńką fiolkę wypełnioną krwią. Z tej niewielkiej ilości krwi każdy miał mieć możliwość samodzielnego przeprowadzenia testów diagnostycznych. Oczywiście dzięki genialnemu wynalazkowi Theranosa – startupu założonego właśnie przez Holmes.
Artykuł pochodzi z tej strony.