Batman: Arkham Knight miał być idealnym zwieńczeniem trylogii od Rocksteady Studios i o ile w przypadku konsolowej wersji gry sztuka ta w dużej mierze się powiodła, tak już pecetowy wariant jest wzorcowym przykładem tego, jak nie dokonywać portów na „blaszaki”. Najlepszym dowodem na poparcie tej tezy jest fakt, że wydawca zdecydował się na wycofanie tej wersji ze sprzedaży, co nie zdarza się zbyt często.
Artykuł pochodzi z tej strony.